Polska Poczta jest jak Polski rząd

Od 30 lat, mimo dyszącej nad głową konkurencji, czas oczekiwania na przesyłkę z Poczty Polskiej niewiele się zmienił. Zupełnie jak w polityce, od 30 lat te same, zakłamane niestety, twarze. I paradygmat działania podobny: mamy was w dupie!

Jest 21 września, środa, 4 dni w drodze. Nie liczę niedzieli ale sobotę dodaję bo o tej samej godzinie, tego samego dnia, zamówiłem inne rzeczy i cieszę się nimi od soboty, 17 września, bo miałem je w paczkomacie na drugi dzień! Ok, różnica może być w odległości ale na powyższym obrazku widać, że przesyłka nie dotarła do mojego miasta bo nie została zarejestrowana.